mg
- Pomimo kondycji rynku, te sześć miesięcy zaowocowało wyjątkowo precyzyjnymi sygnałami osiągania celów wyznaczonych dla nas na koniec roku – podkreśla Stefano Cerri, prezes Astaldi. – Podtrzymujemy prognozy wzrostu, który zostanie dodatkowo zwiększony przez wkroczenie przez nas na rynek koncesji na budowy autostrad i lotnisk we Włoszech i poza granicami kraju – dodał.
W pierwszych sześciu miesiącach 2011 r. Astaldi wykazało 1,12 mld euro przychodów, co oznacza wzrost o 14,3 proc. w porównaniu z analogicznym okresem 2010 r. Wyniki te firma zawdzięcza realizacji kontraktów we Włoszech (inwestycje drogowe), Europie Środkowej (lotnisko międzynarodowe Coanda w Bukareszcie), Turcji (budowa metra) oraz Algierii (projekt kolejowy). 45,4 proc. przychodów pochodziło z rynku włoskiego, a kolejne 29,3 proc. – z obszarów, z którymi firma wiąże szczególne nadzieje – Europy Środkowo-Wschodniej i Turcji. 15,5 proc. przychodów pochodziło z obu Ameryk – wynik ten oznacza spadek z wcześniejszymi wskaźnikami, ze względu na opóźnienia inwestycji w Wenezueli oraz ukończenie projektów infrastrukturalnych w Hondurasie oraz elektrowni na Kostaryce.
Włoskie Astaldi wraz z tureckim Gulermakiem oraz polskim Przedsiębiorstwem Budowy Dróg i Mostów z Mińska Mazowieckiego tworzy (jako lider) konsorcjum AGP, które zajmuje się budową II linii warszawskiego metra.